9.1.13

Natura Siberica Ochrona i Blask szampon oraz balsam do włosów farbowanych i zniszczonych

Natura Siberica Ochrona i Blask szampon i balsam

O duecie Natura Siberica Ochrona i Blask miałyście okazję poczytać w notce o ulubieńcach roku 2012. Dziś pora na bardziej obszerną recenzję szamponu oraz balsamu z serii do włosów farbowanych i zniszczonych. Zawarty w tych kosmetykach ekstrakt z różeńca górskiego, biały wosk pszczeli i olejek z soi dahurskiej mają chronić włosy przed szkodliwymi czynnikami, wzmacniać je, nawilżać i dodawać blasku.

Opakowania obu produktów z serii Ochrona i Blask to butelki o pojemności 400 ml, posiadające bardzo miłą dla oka szatę graficzną w odcieniach różu i srebra. Zapachy kosmetyków są ziołowe i nienachalne. Poniżej kilka słów na temat składów.

Skład szamponu:
Aqua with infusions of:  Organic Malva Sylvestris Extract, Organic Saponaria Officinalis Extract, Organic Anthemis Nobilis Extract, Organic Cera Alba, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine (betaina kokamidopropylowa), Guar Hydroxypropyl Trimonium Chloride, Hydrolized Wheat Protein, Aralia Mandshurica Extract, Scilla Sibirica Extract, Rhodiola Rosea Extract, Cetraria Nivalis Extract, Glycine Soja Davuricus Oil, Rubus Arcticus Seed Extract, Hippophae Rhamnoides Altaica Seed Extract, Benzyl Alcohol, Glycerin, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Beta Vulgaris, Maltodextrin, Citric Acid, Parfum, Linalool.  

Skład balsamu:
Aqua with infusions of: Rhodiola Rosea Extract, Panax Ginseng Extract, Helichrysum Arenarium Extract, Linnaea Borealis Extract, Chamomilla Recutita Extract, Behentrimonium Chloride, Guar Hydroxypropyl Trimonium Chloride, Hydrolized Wheat Protein, Oils: Triticum Vulgare Germ, Glycine Soja Davuricus, Pinus Sibirica, Beeswax, Tocopherol, Retinol, Ascorbic Acid, Triticum Vulgare Flour Lipids, Citric Acid, Parfum, Benzyl Alcohol, Benzonic Acid, Sorbic Acid.

Szampon nie zawiera siarczanów, a tylko i wyłącznie bardzo łagodne środki myjące, co jest jego wielkim atutem. Znajdziemy tutaj także cały szereg naturalnych ekstraktów, wosk pszczeli, proteiny pszenicy i olejek z soi dahurskiej. Balsam zawiera moc ekstraktów (ekstrakt z rożeńca górskiego, żeń-szenia, kocanki, zimoziołu północnego i rumianku), oleje (z kiełków pszenicy, z soi dahurskiej, cedrowy), biały wosk pszczeli, proteiny pszenicy oraz witaminy A, C i E. Składy obu kosmetyków zdecydowanie spełniają moje oczekiwania.

Szampon jest gęsty oraz wydajny, dobrze radzi sobie z myciem i bez problemu zmywa oleje. Włosy po umyciu nie są szorstkie i nie "skrzypią". Odżywka ma kremową, średnio gęstą konsystencję. Po użyciu obu kosmetyków Ochrona i Blask włosy nie plączą się, świetnie się rozczesują, są miękkie, ale nie obciążone i mają taki satynowy połysk. Gdybym miała porównać tą serię do serii Objętość i Nawilżenie trudno jest mi wskazać lepszą, ponieważ tak na prawdę obie służą moim włosom, jednak chyba bardziej skłaniam się ku linii Ochrona i Blask. Zużyłam już po dwa opakowania różowego szamponu i balsamu, a w najbliższym czasie mam zamiar przetestować serię Ochrona i Energia. A Was która linia NS kusi najbardziej?

Zarówno szampon, jak i odżywkę można kupić w cenie 19,90 za 400 ml w sklepach internetowych. 

Ocena: 5
Autor: Kosmetyczne Pokusy

19 komentarzy:

  1. czaję się na coś z tej serii, ale chyba dopiero w lutym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba jeszcze w styczniu zamówię serię Ochrona i Energia;)

      Usuń
  2. moje włosy by je polubiły

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie kuszą wszystkie, bo żadnej nie miałam:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam zamiar przetestować większość, omijam tylko serie do włosów tłustych.

      Usuń
  4. Jak wykończę swoje zapasy, czyli za jakieś pół roku, to planuję wypróbowanie kilku rzeczy z Natura Siberica :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pół roku :D To masz chyba większe zapasy niż moje ;) A kosmetyki NS polecam, nie tylko do włosów :)

      Usuń
  5. Planuję kupić tą serię mamie na dzień matki :)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  6. Najlepsza dla mnie była seria Objętość i Nawilżenie. Zarówno szampon jak i odżywka się sprawdziły na moich włosach i poprawiły ich kondycję. Za to bublem okazał się szampon do wszystkich typów włosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakich jeszcze używałaś? Dzięki za informację o tym szamponie;)

      Usuń
  7. Szukam dobrego szamponu który umyje włosy po olejowaniu, rozważam zakup tego szamponu, dobrze, że piszesz, że radzi sobie z olejami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jak najbardziej sobie radzi, więc polecam :)

      Usuń
  8. Anonimowy14/1/13 20:14

    Kochana, mam dość nietypową prośbę/propozycję. A mianowicie taka cało tygodniowa rutyna włosów, co nakładasz codziennie, czym je myjesz a co dajesz na włosy tylko w niektóre dni itp. + opisanie tych czynności. Przepraszam, nie potrafię tego dobrze wytłumaczyć... Co o tym myślisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam o tym, ale nie wiedziałam czy będzie zainteresowanie. Skoro jest to od jutra zacznę :)

      Usuń
    2. Anonimowy20/1/13 15:47

      to świetnie :)

      Usuń
  9. Anonimowy18/1/13 12:06

    Różowy balsam był dla mnie zdecydowanie lepszy niż wersja w cytrynowej butelce. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówiąc o cytrynowej butelce masz na myśli Objętość i Nawilżenie czy Ochrona i Energia?

      Usuń
  10. Same pochwały czytam na blogach o tych produktach więc i ja muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Kosmetyczne Pokusy , Blogger