Dziś zapraszam na post kąpielowy. W roli głównej naturalne kosmetyki do kąpieli: organiczne mydło Rajskie Drzewo & Awokado oraz kula kąpielowa Pomelo & Grapefruit marki Tso Moriri.
Naturalne kosmetyki do kąpieli od Tso Moriri
Tso Moriri mydło organiczne Rajskie Drzewo & Awokado
Organiczne mydło Tso Moriri Rajskie Drzewo & Awokado, podobnie jak pozostałe mydła z tej serii, zostało wykonane z surowców organicznych, pochodzących z plantacji ekologicznych, które gwarantują produkcję bez udziału sztucznych nawozów. Według opisu producenta mydło o aromacie rajskiego drzewa zawiera olej kokosowy i ekstrakt z awokado, dzięki czemu ma pozostawiać skórę aksamitnie miękką i gładką. Od siebie dodam, że mydło Tso Moriri zawiera także nawilżający sok aloesowy i glicerynę.
Mydło Tso Moriri Rajskie Drzewo & Awokado w odcieniach czerwieni i bieli ładnie prezentuje się na półce, stanowiąc swego rodzaju ozdobę łazienki. Stosowałam wiele mydełek różnych marek, ale muszę przyznać, że żadne z nich nie pachniało tak obłędnie jak właśnie Tso Moriri. Zapach jest przepiękny i w dodatku bardzo intensywny. Mydło jest dość miękkie i kremowe, dobrze się pieni. Nie wysusza skóry, ale też nie daje jakiegoś spektakularnego nawilżenia. Chętnie wypróbowałabym jeszcze inne mydełka tej marki, bo ich oferta jest bardzo szeroka, a zapachy z pewnością bajeczne. Mydło dostępne jest w w sklepach internetowych w cenie ok. 12 zł za 100 g.
Skład: Aqua, Glycerin, Sodium Palmate, Sucrose, Sodium Cocoate, Decyl Glucoside, Sodium Chloride, Citric Acid, Sodium Citrate, Sodium Palm Kernelate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Powder, Persea Gratissima Extract, Parfum, Limonene, Citronellol, CI 16255.
Tso Moriri kula kąpielowa Pomelo & Grapefruit
Kula kąpielowa Pomelo & Grapefruit zalicza się do serii kul normalizujących przeznaczonych do skóry tłustej. Nie zawiera w swoim składzie natłuszczającego oleju kokosowego, natomiast wzbogacona została o naturalny ekstrakt z grejpfruta oraz aromat pomelo o działaniu pobudzającym i antydepresyjnym.
Aromatyczna kąpiel z kulą Tso Moriri to prawdziwa przyjemność! Natychmiast po zetknięciu z wodą pomarańczowo-żółta kula pieni się i musuje. Rozpuszcza się dość szybko, zabarwiając wodę i roztaczając dookoła obłędny owocowy zapach. Chętnie sięgnę po inne naturalne musujące kule do kąpieli. Po umyciu skóra jest miła w dotyku, a zapach utrzymuje się na niej dość długo.
Myślę, że kula kąpielowa Tso Moriri spełni oczekiwania osób szukających chwili relaksu i chcących urządzić sobie małe domowe SPA. Naturalne kule do kąpieli mogą być także świetnym pomysłem na prezent. Szkoda, że produkty te nie są łatwiej dostępne, bo chętnie sięgałabym po taką aromatyczną kulę od czasu do czasu. Kule Tso Moriri można kupić w sklepach internetowych w cenie ok. 10 zł za 130 g.
Skład: Sodium Bicarbonate, Citric Acid, Solanum Tuberosum Starch, Citrus Grandis Extract, Aqua, Essential Oil, D-limonene, Linalool, CI 19140.
Znacie jakieś godne polecenia naturalne kosmetyki do kąpieli: mydła, żele pod prysznic lub kule kąpielowe?
Znacie jakieś godne polecenia naturalne kosmetyki do kąpieli: mydła, żele pod prysznic lub kule kąpielowe?
Zostałaś otagowana:
OdpowiedzUsuńhttp://roznoscikosmetyczne.blogspot.com/2013/01/styczniowe-kosmetyki-tag-d.html
Dziękuję za otagowanie:) Bałam już udział, ale chętnie poczytam :)
Usuńta kula na pewno jest obłędna ponieważ miałam peeling grejfrutowy, który również pachniał obłędnie. Jeśli chodzi o żele pod prysznic to moja siostra ma truskawkowy z Yves Rocher i pachnie tak smakowicie, że miałam ochotę go wypić. Co do mydeł, to sama zaczynam się na nie przestawiać. Nie znam żadnego z działania, ale znalazłam w sklepie internetowym jakieś dla dzieci z olejkiem jojoba i olejkiem migdałowym i myślę, że od niego zacznę testowanie ;]
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię właśnie intensywnie pachnące mydełka, zwykle wybieram takie z olejkami lub glinkami :)
UsuńMm..na pewno pięknie pachnie ! :))
OdpowiedzUsuńSuper,
takeabreakkk.blogspot.com
przyznam, ze już same nazwy mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co grapefruitowe :) !
OdpowiedzUsuńkocham kąpiele z kulą, takiej jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuń