25.4.15

Kozieradka na włosy: wcierka na porost, która naprawdę działa


W tym roku również i mnie dopadło sezonowe wypadanie włosów. Około 3 tygodnie temu zauważyłam, że tracę włosy w zauważalnie większej ilości. Postanowiłam zatem działać i wzmocnić moje osłabione po zimie włosy słynną w blogosferze domową wcierką z kozieradki.

Zioła kozieradki pospolitej w Indiach noszą nazwę methi i są powszechnie stosowane jako remedium na wiele dolegliwości. Systematyczne stosowanie methi wzmacnia cebulki, zapobiega wypadaniu włosów, przyspiesza porost, pomaga w walce z łupieżem oraz przywraca kosmykom połysk i sprężystość. W dzisiejszej notce opiszę jak stosować kozieradkę na włosy.

Kozieradka jest źródłem protein, witaminy C, żelaza, potasu, kwasu nikotynowego (niacyny) oraz lecytyny. Tak bogaty skład decyduje o dobroczynnym wpływie nasion kozieradki na wypadające włosy. Ponadto namoczone nasiona wytwarzają śluz, który nadaje włosom jedwabistą gładkość i połysk. Ta cecha sprawia, że kozieradka jest świetną naturalną odżywką.

Wcierka z kozieradki 

Przepis na wcierkę do włosów z kozieradki jest bardzo prosty: Zalewamy 1-2 łyżeczki zmielonych nasion około ¾ szklanki wrzątku, przykrywamy spodkiem i czekamy, aż ostygnie. Przecedzamy miksturę, aby pozbyć się farfocli i przelewamy do buteleczki z aplikatorem. Napar wcieramy w skórę głowy 2-3 razy w tygodniu. Wcierkę należy przechowywać w lodówce nie dłużej niż przez tydzień.

Uwaga: kozieradka może spowodować reakcje alergiczne, dlatego przed zastosowaniem zalecane jest wykonanie próby uczuleniowej. Kozieradka nie powinna być stosowana przez kobiety w ciąży.

Efekty stosowania kozieradki

Pierwsze efekty wcierania są widoczne już po około 2 tygodniach. Zauważyłam, że wypadanie włosów się ograniczyło. Dodatkowo, co jest dla mnie bardzo ważne, napar z kozieradki nie przetłuszcza włosów, a wręcz odniosłam wrażenie że je nieco zmniejsza. Płyn ma żółty kolor i specyficzny zapach przypominający curry pomieszane z syropem klonowym. Myślę, że nie każdemu ten aromat przypadnie do gustu, a niestety jest delikatnie wyczuwalny na włosach. Z tego powodu zdecydowałam się na stosowanie wcierki na noc i mycie włosów rano. Na chwilę obecną trudno jest mi ocenić działanie kozieradki na porost włosów, ponieważ na to potrzeba więcej czasu, a moja kuracja trwa stosunkowo krótko. Niemniej jednak liczę na pozytywne efekty po kilku tygodniach stosowania. W końcu kozieradka jest jednym z najpopularniejszych sposobów na wzmocnienie włosów.

Maseczka z kozieradki 

Przy okazji wcierki wspomnę także o zastosowaniu kozieradki w formie maseczki na włosy. W celu jej przygotowania mieszamy mieloną kozieradkę z taką ilością wody, aby powstała gęsta pasta. Pastę nakładamy na włosy i pozostawiam na 30 minut, po czym zmywamy szamponem. Włosy po takiej maseczce mają być błyszczące i wygładzone. Ze względu na wysoką zawartość protein i ryzyko przeproteinowania maskę stosuje się raz na tydzień lub rzadziej. Osobiście nie skusiłam się na maseczkę ze względu na zbyt intensywny zapach.

Gdzie kupić kozieradkę? 

Kozieradka dostępna jest w aptekach oraz sklepach zielarskich w cenie około 2 zł za opakowanie 50 g. Nasiona kozieradki sprzedawane są w całości oraz w postaci zmielonej (w formie żółtego proszku). W celu przygotowania wcierki do włosów wybieramy kozieradkę mieloną.

Stosowałyście napar z kozieradki na wypadanie włosów? Jakie zauważyłyście efekty?

13 komentarzy:

  1. Stosowałam kiedyś wcierkę z kozieradki i co prawda nie urzekła mnie swoim zapachem, ale za to działaniem miała rewelacyjne. =)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stosowałam ale tylko kilka dni, nie wytrzymałam tego zapachu, włosy "pachnące" rosołem to masakra:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie stosowałam ale coraz bardziej mam ochotę to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja planuję zacząć wcierać kozieradkę jak wykończę wcierkę Joanne Rzepę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja musze w koncu zakupic to ziółko

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że nie ma nakazu, ze akurat mielona kozieradka jest lepsza od nasion. Napar jest łatwiej oddzielić od całych nasion niż mielonych. Używałam kiedyś kozieradki, ale zniechęciłam się zbyt szybko. Muszę do niej wrócić za jakiś czas.

      Usuń
  7. Oj często stosuję wcierkę gdyż u mnie strasznie zmniejsza przetłuszczanie się włosów, jest rewelacyjna. Niestety zapach okropny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja zrobiłam macerat z kozieradki na oleju lnianym do włosów,ciała.Ale napar też zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja parzę kozieradkę (1 płaska łyżeczka) z taką samą ilością czarnuszki, wrzucam saszetkę pokrzywy i zalewam połową szklanki wrzątku. Wystygniety wywar odcedzam i dodaję łyżeczkę octu jabłkowego (czasem szczyptę wit b3 i sok z aloesu). Powstałą wcierkę wmasowuję w skórę głowy i pozostawiam do wyschnięcia. Następnie nakładam oleje (w moim przypadku mieszanka oleju rycynowego i migdałowego ). Efekty są świetne i nie trzeba długo na nie czekać .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to robić z tym olejem migdałowym i rycynowy. Proszę o przepis.

      Usuń

Copyright © Kosmetyczne Pokusy , Blogger